aloes pod lupą

W dzisiejszych czasach aloes znalazł się pod lupą naukowców. Pierwszy, znaczący przełom w wykorzystaniu aloe vera w krajach zachodnich, nastąpił w 1934r. Wówczas technologia zastosowania promieni rentgenowskich była jeszcze dosyć prymitywna oraz wywoływała nieprzyjemne choroby skóry. Owrzodzenia i łuszczenie były bardzo powszechne. Medycy wobec niemożności zwalczenia takich stanów uciekali się nawet do stosowania przeszczepów skórnych, często kończących się niepowodzeniem.
Dr Collins wspólnie z synem zaczęli stosować liście aloesu pospolitego, do leczenia takiego typu oparzeń. Efekty okazały się zdumiewające. Skóra po oparzeniach zabliźniała się w miesiąc, nie dochodziło do zbliznowacenia, a włosy na poparzonej skórze głowy szybko odrastały.  Oznaki pierwszej obecności aloe vera odnaleziono również w starożytnym Egipcie, w „Egipskiej Księdze Lekarstw” i papirusie z Eber , których powstanie datuje się na 1550r. przed naszą erą. Egipcjanie odnosili się do aloe vera w niemal mistyczny sposób. Był on swego rodzaju prezentem, składanym w ofierze w czasie ceremonii pogrzebowych , który symbolizował życie po śmierci. Sadzono go dookoła piramid, wyznaczając w ten sposób drogę faraonom do Krainy Zmarłych. Do dnia dzisiejszego w Egipcie aloe vera sadzony jest wokół cmentarzy. Muzułmanie zawieszali go nad drzwiami swoich domów jako znak odbytej pielgrzymki do Mekki. Zwyczaje te przetrwały do dziś w Egipcie. Aloe vera umieszcza się nad drzwiami nowego domu, żeby zagwarantować w ten sposób dobrobyt i zdrowie. Mimo, iż sposób ten pozbawiał go zarówno wody, jak i ziemi mógł przeżyć całe lata , a wręcz rozkwitnąć.